W zasadzie w każdej branży przedsiębiorcy rywalizują między sobą o zainteresowanie Klienta. Firm oferujących różne usługi i towary jest coraz więcej, a możliwości zaistnienia na rynku kiedyś się przecież kończą. Czy dobrym pomysłem jest podpatrywanie działań konkurencji, wybieranie najlepszych rozwiązań i powielanie ich?
Pozornie jest to dobra postawa, ale największy problem wynika z tego, że nie skupiamy się wtedy na naszym Kliencie. Kopiując usługi, teksty reklamowe, sposoby dystrybucji itd. nie proponujemy naszemu Klientowi nic nowego. Stajemy się wyłącznie „jedną z firm” i możemy liczyć tylko na przypadkowe zainteresowanie. Nie budujemy stałej relacji, tożsamości firmy ani zaufania. Oferowana usługa staje się schematyczna, przestarzała i pozbawiona kreatywności, a w takiej sytuacji trudno osiągnąć wybitne efekty.
Czasem warto zaryzykować, podjąć alternatywne kroki i zaskoczyć potencjalnych zainteresowanych. W przeciwnym razie staniemy się tylko małą częścią rynku przeładowanego podobnymi firmami i sloganami.