Sieć internetowa z roku na rok coraz bardziej się rozrasta. Ma to swoje dobre i złe strony – dobre dla odbiorców, a złe dla firm chcących przebić się przez ofertę konkurencji.
Kluczem do sukcesu jest zainteresowanie potencjalnego Klienta, uzyskiwanie jak największej liczby odwiedzin oraz działań na stronie. Aby to uzyskać firmy stosują wiele rozwiązań, a do jednych z nich należy marketing wirusowy. Nazwa ta może i nie jest zbyt przyjemna, ale podejmowane działania są całkowicie niegroźne. Marketing wirusowy polega bowiem na tworzeniu atrakcyjnych przekazów, które szybko rozprzestrzeniają się w sieci.
Najprostszym przykładem niech będą memy, które są obecnie bardzo popularne, a Internauci przesyłają je sobie nawzajem. Dzięki temu docierają one do wielu osób – i o to właśnie chodzi. Należy pamiętać, aby były one nie nachalne, mają pozytywnie kojarzyć się z marką, budować więź z odbiorcą w taki sposób, aby ten chciał skorzystać z naszych towarów lub usług. Marketing wirusowy nie ma znamion reklamy, jest subtelny i działa na podświadomość.